Polickie Kaziuki jak co roku tłumnie przyciągnęły publiczność, która żywo uczestniczyła w koncercie zespołu Kapela Lwowska Fala. Impreza odbyła się w Policach po raz szósty i tradycyjnie łączyła ze sobą muzykę ludową oraz kiermasz specjałów litewskich. Obchody jarmarku odpustowego sięgają blisko trzech wieków i przypadają na dzień św. Kazimierza, czyli 4 marca.

Podczas tego święta można spotkać wiele wyrobów rzemiosła artystycznego i ludowego. Od nie dawna obchody Kaziuków mają miejsce nie tylko na Litwie i Białorusi ale także w różnych miastach w Polsce. Wszystko z inicjatywy Polaków, byłych mieszkańców Wilna lub ich potomków. W Policach rokroczne spotkania z Wileńszczyzną odbywają się za sprawą Stowarzyszenia Wspólnota Polska oddział w Policach oraz Miejskiego Ośrodka Kultury w Policach.

Na scenie polickiego MOK –u wystąpili artyści, miłośnicy muzyki ludowej pochodzący ze Lwowa. Kapela Lwowska Fala jest stałym uczestnikiem akademii 3 Maja oraz 11 Listopada organizowanych przez Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Trzykrotnie była uczestnikiem Festiwali Kultury Polskiej we Lwowie oraz Kresowej w Mrągowie. Kapela wielokrotnie koncertowała na Ukrainie, w Czechach, w Polsce uświetniając swoją obecnością wiele różnych festiwali, przeglądów piosenek.

Zespół opowiadał anegdoty dotyczące wykonywanych utworów przybliżając tym samym ich klimat i specyfikę. Swobodna atmosfera dodała koncertowi uroku. Oprócz piosenek lwowskich w repertuarze kapeli są pieśni polskie biesiadne, patriotyczne i religijne. Widownia usłyszała wiele popularnych pieśni, zaś na zakończenie koncertu sama włączyła się do śpiewu podczas „Tylko we Lwowie” i „Hej sokoły”.

Nie mogło zabraknąć podziękowań i słów sympatii płynących od Burmistrza pana Władysława Diakuna i dyrektor MOK pani Anny Ryl, zaś pani Teresa Kulig z Koła Rękodzieła „Siedlisko” wręczyła na pamiątkę piękne ręcznie zdobione palmy wielkanocne. Palmy i inne specjały jak serca kaziukowe, smorgońskie obwarzanki czy chleb można było zakupić w holu polickiego MOK, gdzie znajdował się kiermasz wileńskich różnorodności.

Aleksandra Słowińska
MOK Police