W Moryniu remis po szalonym meczu
Piłkarze Chemika Police zremisowali w spotkaniu wyjazdowym z Morzyckiem Moryń 3:3. Bramki dla Chemika zdobyli Maśniak, Blasius i Kapelusz. Do 85 minuty Morzycko Moryń prowadziło 3:1 - w 9 minut (+ 4 minuty doliczonego czasu) podopiecznym Łukasza Borgera udało się wyrównać i tym samym wywieźć z Morynia 1 punkt.
Sobotnie spotkanie Chemika z Morzyckiem było bardzo wyrównanym widowiskiem. Pierwszą bramkę zdobył Michał Maśniak, który wykorzystał dośrodkowanie Blasiusa i przy wydatnej pomocy jednego z zawodników Morynia piłka wpadła do bramki. I tak w 29 minucie Chemik prowadził 0:1. Chwilę później mogło być 0:2 dla Polic. Niestety po szybkiej kontrze minimalnie przestrzelił Kapelusz.
W 70 minucie było już 1:1. Gospodarze bardzo dobrze rozegrali rzut wolny i bramkę zdobył Mateusz Nagaj. Trzy minuty później Mateusz Klakla zdobywa drugiego gola dla Morzycka. W 77 minucie po błędzie naszego bramkarza, Yevhen Shapoval zdobywa trzeciego gola dla gospodarzy. W ciągu siedmiu minut policzanie tracą trzy gole.
Wydawać by się mogło, że jest już po meczu. Jednak najpierw w 85 minucie Artur Blasius zmniejszył dystans do gospodarzy zdobywają gola z rzutu wolnego, a w doliczonym czasie gry Szymon Kapelusz wykorzystał jedenastkę za ewidentne zagranie ręką zawodnika gospodarzy.
Kolejnym przeciwnikiem Chemika będzie drużyna Regi Trzebiatów. Spotkanie odbędzie się w sobotę 22 października o godzinie 11:00. Już dziś zapraszamy wszystkich kibiców na to spotkanie.
Chemik: Wesołowski - Szewczykowski, Andrzejewski, Szałek, Maśniak, Blasius, Ława (Tkaczuk), Lewandowski, Skrętny (Gołębiowski), Ziółkowski (Tyrtyshnyy), Kapelusz
Bramki:
- 0:1 - 29 min Michał Maśniak
- 1:1 - 70 min Mateusz Nagaj
- 2:1 - 73 min Mateusz Klakla
- 3:1 - 77 min Yevhen Shapoval
- 3:2 - 85 min Artur Blasius
- 3:3 - 90+4 min Szymon Kapelusz
tekst Ariel Szydłowski
POZOSTAŁE ARTYKUŁY
« poprzednia | następna » |
---|