26 maja powrócił do domu, do Polic, Aleksander Doba. Tym samym szczęśliwie zakończyła jego Druga Transatlantycka Wyprawa Kajakowa, na którą wyruszył osiem miesięcy temu. Aleksander Doba zdobył uznanie i ogromny rozgłos na całym świecie. O przepłynięciu Atlantyku kajakiem „OLO” informowały największe światowe media. A. Doba jest jedynym człowiekiem, który dokonał takiego wyczynu.

Wczoraj na Dworcu Głównym w Szczecinie, Aleksandra Dobę witała rodzina, przyjaciele, delegacja UM w Policach z burmistrzem Polic W. Diakunem na czele. Na peronie nie mogło również zabraknąć głównego stratega wyprawy Andrzeja Armińskiego, w którego stoczni powstał kajak „OLO”. Prosto z dworca A. Doba udał się do Polic gdzie w Hotelu Dobosz odbyła się konferencja prasowa.

Władysław Diakun – burmistrz Police

Po ośmiu miesiącach nieobecności witamy bardzo serdecznie Pana Olka, który przebył bardzo, bardzo dużo mil morskich na wodach oceanu. Sześć miesięcy był na oceanie, jeden miesiąc na Bermudach i jeden w Stanach Zjednoczonych. Wrócił szczęśliwie tu do nas za co mu serdecznie dziękujemy i gratulujemy wspaniałej wyprawy. Reprezentował miasto Police, tę wspaniałą gminę  i za to mu również dziękujemy.

Witold Król – przewodniczący Rady Miejskiej w Policach

Pan Aleksander udowodnił że nie tylko, co dzisiaj na dworcu powiedział „Polak potrafi”, ale że jak się bardzo chce to można osiągnąć niemalże wszystko.

Dziękuję jeszcze raz za ten wyczyn, dziękuję za rozsławienie Polic i Polski.

Aleksander Doba

Bardzo miłe są powitania po tak długich rozstaniach, ale przede wszystkim chciałem podziękować mojej rodzinie i małżonce, za wyrozumiałość i wsparcie jakiego mi udzielała. Te moje wyprawy nie były by możliwe gdyby nie taka długa, zasadnicza rozmowa z Andrzejem Armińskim. Bo ten człowiek uwierzył, że jest możliwe bezpieczne przepłynięcie oceanu. W jego stoczni powstał ten kajak, który umożliwił mi nawet dwukrotne przepłynięcie oceanu.