Wymierający gatunek
Wymierający gatunek - tak o sobie powiedzieli państwo, których spotkaliśmy przy Jeziorze Świdwie. Natknęliśmy się na nich gdy z polnej drogi zbierali rozbite szkło. Robili to, aby zapobiec przebijaniu opon przez przygodnych rowerzystów. W dzisiejszym świecie, w którym chamstwo staje się cnotą taka postawa zdumiewa. Tym bardziej trzeba ją pochwalić i dać innym za przykład.
W pobliżu stacji ornitologicznej przy Jeziorze Świdwie zbudowano stację turystyczną, która umożliwia odpoczynek, osłonę przed deszczem a nawet rozpalenie ogniska. Bliskie sąsiedztwo z rezerwatem każe zastanowić się nad celowością tego pomysłu, gdyż niestety nasze społeczeństwo nie dorosło jeszcze do pewnych cywilizowanych norm. Stacja turystyczna jest bowiem obiektem zainteresowania nie tylko potrafiących się zachować miłośników przyrody i rekreacji turystycznej, ale też przysłowiowej ludzkiej dziczy. Owa dzicz na polnej drodze, być może podczas jakiejś zakrapianej alkoholem imprezy, z premedytacją porozbijała szkło, które zagrażało często tu pojawiającym się rowerzystom.
« poprzednia | następna » |
---|