Po remoncie ul. Okulickiego  powstał problem, który doskwiera okolicznym mieszkańcom i spacerowiczom. Chodnik i krawężnik od strony lasu został podwyższony i spowodowało to, że samochody do tej pory parkujące 20-50 cm na chodniku zaczęły parkować bezpośrednio na ulicy. Ta sytuacja doprowadziła z kolei do ogromnych problemów przy wymijaniu się samochodów.

Wielokrotnie byłem świadkiem jak i bezpośrednio brałem udział w wymijaniu innego samochodu po chodniku. Wygląda to kuriozalnie, powoduje zdenerwowanie kierowców jak i przechodniów. Sytuacja staje się beznadziejna gdy „mądrzejszy” kierowca postanowi zaparkować na zakazie i zwęża drogę do 2m.

Kilka razy samochody dostawcze musiały przez takich „inteligentów” wycofywać się rakiem co w tamtych warunkach nie jest łatwe. Czy można coś z tym problemem zrobić? Ależ oczywiście. Wystarczy ulicę Okulickiego od drugiego „leningrada” do ul. 26 Kwietnia przemianować na ulicę jednokierunkową w stronę Poczty i założyć jedną lub dwie blokady na koła kierowców parkujących na zakazie parkowania. Koszt to dwa znaki drogowe informujące o drodze jednokierunkowej. Na osiedlu Anny Jagiellonki takie ulice funkcjonują: Armii Krajowej i 1 Maja. Tam nie ma większych problemów z ruchem samochodowym ani z parkowaniem.

Tekst i foto: Łukasz Kłosiński