Sąd nie zgodził się na areszt dla byłego prezesa GA
Sąd Okręgowy w Szczecinie nie zgodził się na areszt tymczasowy dla 10 osób, którym postawiono zarzuty w tzw. aferze polickiej. Dzisiaj odbyły się dwa ostatnie posiedzenia aresztowe. Jedno z nich dotyczyło byłego prezesa Grupy Azoty Police - Krzysztofa Jałosińskiego. 10 osób podejrzanych w tej sprawie odpowiadać będzie z wolnej stopy.
- Te rzeczy, które zostały wykonane, wykonane zostały prawidłowo, i z zyskiem i to dużym zyskiem dla spółki. Nie ma tu żadnych znamion przestępstwa ani błędu menadżerskiego - mówił po wyjściu z sali rozpraw K. Jałosiński. Ja bym proponował, żeby nasi następcy w tej spółce albo Grupie Azoty, skupili się bardziej na analizie tego co zostało dobrze wykonane w tej spółce. A myślę, że tych rzeczy naprawdę jest wiele, żeby tę spółkę poprowadzić w sposób właściwy - dodał były prezes GA Police.
Drugą osobą, wobec której sąd dzisiaj zdecydował że nie trafi do aresztu był Bartłomiej K. – były dyrektor Departamentu Zakupów Strategicznych Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police S.A. Decyzja sądu jest ostateczna.
POZOSTAŁE ARTYKUŁY
« poprzednia | następna » |
---|