360 godzin bezpłatnej pracy na cele społeczne i obowiązek naprawienia szkody – taką karę nałożył prokurator na 18 – letniego wandala. Mężczyzna zniszczył dwie wiaty przystankowe w Mścięcinie. Został zatrzymany i z uwagi na stan nietrzeźwości dowieziony do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu 18 – latek usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia wartości 1500 złotych oraz znieważenia policjantów.

W nocy z piątku na sobotę funkcjonariusze Oddziału Interwencyjno – Patrolowego z Komendy Policji w Policach w trakcie patrolowania ulicy Asfaltowej usłyszeli dźwięk tłuczonego szkła. Natychmiast udali się w miejsce skąd dźwięk dobiegał. Okazało się, że szyby w dwu wiatach przystankowych w Mścięcinie są wybite. Mundurowi w wyniku penetracji terenu zatrzymali sprawcę zniszczenia mienia. Okazał się nim 18 – letni mieszkaniec Polic. Chłopak przyznał się, że zniszczył wiaty kopiąc je. Był bardzo pobudzony, agresywny. W trakcie interwencji znieważył funkcjonariuszy słowami powszechnie uznanymi za obelżywe oraz naruszył ich nietykalność cielesną.

Podejrzany nie potrafił podać przyczyny swojego zachowania. Poddał się dobrowolnie karze, którą jeszcze tego dnia nałożył na niego prokurator. Po wydaniu wyroku przez sąd przez 12 miesięcy będzie wykonywał prace na cele społeczne w wymiarze po 30 godzin miesięcznie oraz musi naprawić uszkodzone wiaty.

asp. Małgorzata Litwin