Odsłonięcie tablicy i otwarcie wystawy "Uczcie się polskiego"
Niezapomniany pedagog, pierwszy dyrektor Europaschule w Loecknitz, Gerhard Scherer został pośmiertnie uhonorowany Srebrną Odznaką Gryfa Zachodniopomorskiego i pamiątkową tablicą w nowej hali widowiskowo-sportowej w Policach. Uroczystego odsłonięcia dokonała jego córka 1 września tuż po inauguracji roku szkolnego w "Białej".
Zmarły przed ponad rokiem Gerhard Scherer był postacią znaną i lubianą po obu stronach polsko-niemieckiej granicy. Dziełem jego życia jest Niemiecko-Polskie Gimnazjum w Loeknitz, którego był pierwszym dyrektorem.
Uchwałą 1329\15 z dnia 31 sierpnia 2015 roku Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przyznał pośmiertnie Gerhardowi Schererowi Srebrną Odznakę Gryfa Zachodniopomorskiego, w uznaniu jego zasług dla rozwoju Pomorza Zachodniego i współpracy obu krajów. Dyrektor gabinetu marszałka zachodniopomorskiego, Krzysztof Barczyk, przekazał odznaczenie obecnej na uroczystości córce dyrektora. Następnie odsłonięto pamiątkową tablicę ku jego czci.
Jerzy Kliszewski
były dyrektor „Białej Szkoły” w Policach, współtwórca Niemiecko-Polskiego Gimnazjum
Gerharda Scherera miałem ten zaszczyt i przyjemność znać ponad 20 lat. Gerhard doskonale rozumiał takie pojęcia jak tolerancja, przyjaźń i wzajemne poszanowanie. Był nauczycielem, dyrektorem, ale też był i sportowcem. Dlatego też serdecznie dziękuję dyrekcji szkoły, władzom powiatu za tak piękną inicjatywę i nadanie, temu wspaniałemu obiektowi sportowemu imienia Gerharda Scherera. Ta tablica, będzie nam zawsze przypominać o tym, że Gerhard Scherer był prawdziwym przyjacielem naszej szkoły.
Beata Chmielewska,
członkini zarządu Powiatu Polickiego, jako wieloletnia dyrektor „Białej” współpracowała z Schererem
Z wielkim wzruszeniem chciałabym Państwu dziś opowiedzieć, kim był Gerhard Scherer, z którym współpracowałam z wielkim zaszczytem 10 lat. Był przede wszystkim wielkim przyjacielem Polski i Polaków. To on był orędownikiem, by w szkole niemieckiej nauczano języka polskiego. Nie wyobrażał sobie polsko-niemieckiej szkoły bez polskich nauczycieli, języka polskiego, polskiej historii czy egzaminu dojrzałości w języku polskim. Z cierpliwością rozwiązywaliśmy razem wszelkie konflikty, które zawsze w szkole istnieją, a w tej szkole często one miały wymiar polsko-niemiecki. Nawet najtrudniejsze sprawy rozwiązywaliśmy dzięki mądrości i otwartości Gerharda Scherera. Nigdy nie powiedział "moja" szkoła w Löcknitz, "twoja" szkoła w Policach. Zawsze mówił „nasza” szkoła. Zrealizowaliśmy wiele pięknych, polsko-niemieckich projektów. A to On właśnie przekonał swoje władze, by do polsko-niemieckiego projektu dołączyć coś "malutkiego", budowę hali widowiskowo-sportowej. Zaufać nam i powierzyć prowadzenie tego projektu. Gerhard był człowiekiem szlachetnym i prawym. Pokazywał nam jak budować przyjaźń mimo bardzo trudnej historii. To on nalegał by w programie polsko-niemieckich wycieczek znalazło się zwiedzanie Obozu Zagłady w Oświęcimiu. To on z niemieckim i polskimi nauczycielami chciał zwiedzać Warszawę a zwłaszcza Muzeum Powstania Warszawskiego. Był z nami w najtrudniejszych chwilach. W poniedziałek po katastrofie samolotu prezydenckiego, pierwszy był w Policach ze łzami w oczach mówił o smutku i współczuciu. Był z nami. Zawsze kiedy przyjeżdżał do nas mówił: „Beata, przywiozłem ci słońce. Moje serce jest tutaj”. I chociaż wiem, że wciąż nad nami czuwa, to czasem tego serca i ciepłego uśmiechu naprawdę brakuje. A najtrudniej powiedzieć "był".
Paweł Bartnik
dyrektor polskiego biura Euroregionu POMERANIA
Chciałbym powiedzieć dwa zdania do córki pana Scherera. Wszyscy mamy rodziców. Wszyscy chcemy być z nich dumni. Gratuluję Pani Taty. Być kochanym u siebie – jest trudno, ale jest to do wykonania. Być kochanym w innym kraju jest strasznie trudno. Pani Tacie to się udało. Kochaliśmy go pomimo tego, iż nie mówił w języku polskim. Czuliśmy jego przyjaźń w każdym geście. Była między nami jakaś chemia. Lubiliśmy się, można nawet powiedzieć, kochaliśmy. Proszę być naprawdę dumną ze swojego Taty.
„Uczcie się polskiego“. Wystawa „Solidarności“
Rocznica wydarzeń sierpniowych roku 1980 stała się okazją do ciekawej ekspozycji w holu nowej hali sportowej Zespołu Szkół im. I.Łukasiewicza w Policach. Pokazuje archiwalne zdjęcia, zapisy i dokumenty z czasów początków „Solidarności”.
Wystawa powstała przy współudziale archiwów Instytutu Pamięci Narodowej a także zbiorów niemieckich.
https://archiwum.police24.pl/police-informacje-regionalne/1307-odsloniecie-tablicy-i-otwarcie-wystawy-uczcie-sie-polskiego.html#sigFreeIda724c0cfa2
« poprzednia | następna » |
---|