Z prośbą o wyjaśnienie niepokojącej sytuacji Centralnego Ośrodka Żeglarskiego w Trzebieży zwrócił się Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz do Prezesa Polskiego Związku Żeglarskiego, Wiesława Kaczmarka. Z powodu konfliktu pomiędzy Polskim Związkiem Żeglarskim a dzierżawcą terenu, firmą SMART, przystań została zamknięta.

Przystań jachtowa w Trzebieży jest miejscem uznawanym przez środowisko żeglarskie za kultowe. Od 1959 roku prowadzona tam była edukacja kolejnych pokoleń żeglarzy, którzy dzisiaj wyrażają swoje oburzenie postępującą degradacją tętniącej niegdyś życiem mariny. Zaniepokojeni są także mieszkańcy Trzebieży, którzy najlepiej wiedzą, jak obecna sytuacja wpłynęła na lokalną przedsiębiorczość i turystykę.

W piśmie czytamy między innymi: „Niezrozumiała i niepokojąca dla władz województwa postawa osób zarządzających ośrodkiem znajduje swoje odzwierciedlenie również w niepokoju wszystkich tych, którzy zauważają korzyści płynące z rozwoju Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego, którego Trzebież jest, a właściwie, w kontekście ostatnich zdarzeń, użyć należy sformułowania „była”, elementem”.

Jednocześnie marszałek deklaruje pełną – możliwą w miarę posiadanych kompetencji – pomoc i współpracę przy rozwiązaniu problemu.

- Olbrzymie możliwości tego miejsca, jego historia związana z polskim żeglarstwem wymagają od nas szczególnej troski o jego dalsze losy. Nie chciałbym, by zmarnowano taki potencjał i wierzę, że wszystkim zależy na kontynuacji dobrych tradycji ośrodka – mówi marszałek Olgierd Geblewicz.