Najważniejsze dla nas w naszych przygotowaniach są słowa wsparcia. Te od wszystkich, którzy dopingują nas i dają temu wyraz na naszej stronie poprzez komentarze lub zwykłe lajki. To wszystko ma dla nas wielkie znaczenie. Ale jest też tak, iż ludzie gór, himalaiści, alpiniści, sportowcy  czy podróżnicy – po prostu ludzie czynu – trzymają kciuki za realizację naszego pomysłu. Bo oni doskonale wiedzą, że warto spełniać swoje marzenia.

"Od alpinizmu do himalaizmu? Czy zdobycie najwyższego szczytu Alp okaże się dla Artura, Zbyszka i Pawła tylko etapem na trasie prowadzącej na Mount Everest? Czy to alpejski półmaraton będący sprawdzianem przed startem w himalajskim maratonie? Myślę, że tak, ale dzisiaj życzę Wam wielu chwil radości i niezapomnianych wrażeń na zboczach i szczycie Mont Blanc. Powodzenia - trzymam(y) kciuki za sukces.

Pzdr. serdecznie, Jurek Skarżyński"

"Niech się dzieje! Oby jak najwięcej ludzi przestało narzekać, a brało się za działanie. Dawno temu ja wyszedłem z bramy śródmieścia i doszedłem po Mistrzostwo Świata i Igrzyska. Aleksander Doba dokonał niemożliwego. Teraz są chętni na zdobycie Mont Blanc. Wystarczy chcieć. To my kreujemy swoją rzeczywistość... Wierzę, że wam się uda.

Arek Skrzypiński"