Niewiele brakowało by zdarzenie drogowe, do którego doszło wczoraj tj. 12.05. na przejeździe kolejowym w Uniemyślu opisywane było jako tragedia. Golf w konfrontacji z 70 – tonową lokomotywą jadącą jak w tym przypadku z prędkością 20 km/h nie ma żadnych szans. Na szczęście żadna z trzech osób znajdujących się w samochodzie ani też maszynista lokomotywy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała.

We wtorek około godziny 13.10 dyżurny polickiej policji otrzymał zgłoszenie, o zdarzeniu drogowym z udziałem samochodu osobowego i lokomotywy, do którego doszło na przejeździe kolejowym w Uniemyślu. Na miejsce natychmiast zostali wysłani funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego, dochodzeniowcy oraz technik kryminalistyki.

Podczas wykonywanych czynności ustalono, że pod jadącą z Trzebieży do Polic lokomotywę wjechał osobowy golf. Kierowca, 37 letni mężczyzna, nie zastosował się do znajdującego się tuż przed przejazdem znaku STOP. Maszynista widząc samochód wjeżdżający na torowisko włączył sygnały dźwiękowe i zaczął gwałtownie hamować. I tylko dzięki jego szybkiej reakcji nie doszło do tragedii.

Lokomotywa uderzyła w tylną część golfa, miażdżąc ją. Jednak ani kierowcy ani siedzącej obok niego pasażerce ani też ich dwuletniemu dziecku siedzącemu w foteliku za pasażerką czyli od strony, w którą uderzyła lokomotywa, nic się nie stało.

Na miejsce przyjechała karetka Pogotowia Ratunkowego. Dziecko zostało przewiezione profilaktycznie do szpitala na obserwację.

Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu, z uwagi na uszkodzenia uniemożliwiające dalsze bezpieczne poruszanie się po drodze oraz prawo jazdy kierowcy.  Sprawę prowadzi KPP Police.

mł.asp. Małgorzata Litwin , KPP Police