Pojechali do pożaru a odkryli uprawę marihuany
Dzisiaj w nocy, strażacy z Państwowej Straży Pożarnej, otrzymali zgłoszenie że z jednego z mieszkań w wieżowcu przy ul. Zamenhofa wydobywa się dym. Przybyli na miejsce strażacy, zlokalizowali zagrożenie, jednak okazało się że właściciel mieszkania nie chce otworzyć drzwi.
Strażakom udało się wejść do mieszkania dopiero w asyście policjantów. Okazało się że przyczyną zadymienia był garnek pozostawiony na kuchence. Niechęć do "współpracy" ze strażakami właściciela wynikała stąd, że w mieszkaniu znajdowała się uprawa marihuany. Teraz sprawą zajęli się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Policach.
« poprzednia | następna » |
---|