Polickie Dni Muzyki 2011
Wspaniali artyści, różnorodna wyjątkowa muzyka znanych kompozytorów światowej sławy czy tez współczesne kompozycje to właśnie POLICKIE DNI MUZKI 2011. Prawdziwa uczta muzyczna trwała od 21 do 23 października.
Esultate Jubilate
‘Cieszcie się i radujcie’ w ramach cyklu Koncertu Narodów zainaugurowało Polickie Święto Muzyki. W Kościele p.w. św. Kazimierza w Policach Burmistrz Polic Władysław Diakun dokonał uroczystego otwarcia imprezy, podczas której policzanie maja szansę brać udział w wyjątkowych koncertach. Wydarzenie przybliża słuchaczom muzykę klasyczną, wokalną, instrumentalną ale także współczesną i popularną. I tak w tym roku mieliśmy okazję wysłuchać utworów Josepha Martina Krausego oraz Wolfganga Amadeusa Mozarta. Wspaniali wykonawcy polsko – niemieckiego składu Orkiestry Famd.pl pod dyrygenturą Pawła Osuchowskiego zaprezentowali dzieła: Sinfonia F – Dur (VB128) J.M Krausego, Laudate Dominum z „Vesperae Solennes de Confessore” C – Dur KV 339, Sinfonia A – Dur KV 201, Motet Exultate, jubilate KV 165, W. A Mozarta. Koncert pomyślany był tak, aby słuchacze mogli doświadczyć jakie utwory doprowadziły do narodzin tradycji muzyki symfonicznej.
Instrumentalistom z Berlina, Warszawy, Szczecina grającym na skrzypcach, altówce, wiolonczeli, violone, obojach i rogach towarzyszyła sopranistka Adrianna Bujak. Cóż to był za głos… Niesamowite wykonawstwo młodej artystki poruszyło zgromadzoną publiczność. Artystka jest solistką Zespołu Muzyki Dawnej FLORIPARI z Królewskiego Zamku na Wawelu, z którym występowała na wielu prestiżowych festiwalach w kraju i zagranicą. Ma na swoim koncie wydana płytę, która w 2009 roku otrzymała Nagrodę Muzyczną Fryderyk. Śpiewaczka zdobyła już wiele zasłużonych sukcesów, tytułów, nagród czego dowiodła podczas koncertu w Policach.
Ania Movie
Jedna z najbardziej utalentowanych polskich artystek Ania Dąbrowska wystąpiła 22 października w polickim MOK -u. Wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów i producentka nagrała cztery albumy, z których każdy zyskał status platynowej płyty. W Policach artystka zaprezentowała utwory z albumu „Ania Movie” czyli własne wersje ulubionych piosenek z filmów, jak np. „Ciągle mylę Cię z nim”, „Trudno mi się przyznać”, „Spodniach czy w sukience”, „Czekam”, „Smutek mam we krwi”, „Charlie Charlie”, „Jesteś jak sen o spadaniu”, „Póki mi starczy sił”, „Nigdy więcej nie tańcz ze mną”, „Bang Bang”.
Artystka rozpoczęła koncert swoim ulubionym przebojem z filmu Dirty Dancing pt. „Time of my life”. Ania Dąbrowska choć mocno skupiona przede wszystkim na śpiewie to potrafiła zaprosić publiczność do wspólnego wykonania utworu „Tego chciałam”, niektórzy nawet zebrali się pod sceną tańcząc i śpiewając. Urokliwe piosenki Ani okazały się być znane polickiej publiczności. Nic więc dziwnego, że wytworzył się wyjątkowy, kameralny klimat, kiedy to jedni w skupieniu inni bawiąc się pod scena mogli stać się odbiorcami cenionej twórczości Ani Dąbrowskiej. Dodatkowo wyjątkowa oprawa oświetleniowo – wizualna nawiązywała do klimatu wykonywanych utworów, dodając uroku całemu sobotniemu koncertowi.
Delizia musica a’cappella
Zespół Octava Ansamble, czyli ośmiu wspaniale utalentowanych artystów zachwyciło publiczność zgromadzoną 23 października w Kościele p.w. NMP w Policach. Grupa uznana za jeden z najciekawszych młodych zespołów wokalnych przybyła z Karkowa by zaprezentować prawdziwe muzyczne „delicje”, rarytasy wielogłosowej sztuki wokalnej, rzadkie utwory o nietypowej konstrukcji zarówno świeckie jak i kościelne. W wyjątkowo urzekający sposób artyści wykonali hymny, antyfony, fragmenty liturgii, utwory bazujące na renesansowej poezji czyli sonety i ody. Utwory wykonywane a’cappella, czyli bez udziału instrumentów, nawiązywały do dawnych wieków, kiedy to w znakomicie akustycznych kaplicach mogły rozbrzmiewać polichóralne dzieła. Usłyszeliśmy dzieła autorów m.in.: Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego, Luci Marenzio, Felixa Bertholdy’ego – Mendelssohna, Claudio Monteverdiego. Trzecia i ostatnia część koncertu to przeboje na liście polifonicznych, wokalnych utworów światowej klasy. „Matona Mia Cara”, „Śpiew ptaków”, „El grillo” czy „Marsz turecki’ W. A Mozzarta określane są „Himalajami dla śpiewaków”, na które wchodzą nieliczni. Te niesłychanie trudne arcydzieła z niezwykłą łatwością wykonali artyści z zespołu OCTAVA. Dwa soprany, tenory, alty, basy zaczarowały swoich słuchaczy…
W południe w polickich kościołach odbyły się także Msze Święte z uroczystą oprawą muzyczną. Udział w tym muzycznym wydarzeniu wzięli: Schola Katedralna z bazyliki Archikatedralnej św. Jakuba w Szczecinie oraz trio instrumentalne prezentujące utwory Antonio Vivaldiego, Johann Pachelbela, Johanna Sebastiana Bacha.
Dlaczego nie
DagaDana zakończyła Polickie Dni Muzyki 2011. Niedzielny koncert w polickim MOK- u był wyjątkowy, bo i muzyka nieprzeciętna. Trio zawiązane na jazzowych warsztatach fascynowało się elektronicznymi zabawkami w roli instrumentów i pochylało się nad szczerością ludowego repertuaru. W twórczości zespołu nie było miejsca na mury między gatunkami muzycznymi, co zresztą doskonale było widać i słychać podczas koncertu. DagaDana to specyficzny klimat, oryginalne brzmienia, to w końcu nie tyle dobry kontakt z publicznością, co pakt przyjacielski, na bazie którego tworzy się muzyka. Publiczność dała się ponieść urokowi tej wyjątkowej muzyki i sama włączyła się do jej współtworzenia. Zarówno dzieci, jak i dorośli początkowo nieśmiało następnie coraz odważniej używali swoich instrumentów – „przeszkadzajek”. Niektórzy z publiczności wraz z artystami nawet na scenie budowali klimat piosenki „Kiribati”. Prezentowane utwory pochodziły z najnowszej płyty zespołu. Można więc było znaleźć się na te parę chwil gdzieś pomiędzy muzyką folkową, klasyczną, jazzem, poezją śpiewaną a elektroniką i niesamowitą żywiołowością. Nie sposób nie wspomnieć także o urzekającej wokalizie, hipnotycznych niemal głosów Dagi Gregorowicz oraz Dany Vynnytski. Do tego używanie dziecięcych instrumentów, które ciężko byłoby zliczyć sprawiło, iż DagaDana wzbudziła podziw i entuzjazm publiczności.
Było to wyjątkowe zakończenie polickiego Festiwalu Muzyki, której nigdy dosyć – czy to klasycznej, instrumentalnej czy tworzonej a’cappella, folkowej, popularnej czy elektronicznej. Duża różnorodność i bogate emocje to domena tegorocznego święta muzyki w Policach.
Aleksandra Słowińska MOK Police
https://archiwum.police24.pl/kultura-i-sztuka/183-polickie-dni-muzyki-2011.html#sigFreeId5da3fadd95
fot. mah www.police24.pl / www.police.info.pl
« poprzednia | następna » |
---|